Podklad Catrice HD LiQUID COVERAGE foundation

Tak mam, w końcu go dorwałam,  Absolutny must have tej jesieni. 

Catrice HD LUQUID COVERAGE foundation


Po tym jak nasze czołowe blogerki na YouTube, jak jeden mąż pochwaliły ten podkład. Produkt błyskawicznie zniknął z pólek. Od tego czasu ciągle, od kilku miesięcy brakuje go w drogeriach, zarówno tych stacjonarnych jak i internetowych. Na rynku wtórnym cena tego podkładu wynosiła nawet 80 zł + koszty wysyłki. A sama firma Catrice przepraszała swoich klientów na swojej stronie na Facebooku za braki. Firma ponoć nie spodziewała się aż takiego sukcesu... Nie wiem jak u was, ale u mnie w drogeriach, w których byłam poznikały nawet próbki tego podkładu... Normalnie czyste szaleństwo... 

hebe zestaw podkład i korektor catrice na prezent
Mój zestaw kupiłam w Hebe.


Czytałam już wcześniej na Facebooku, że w drogerii Hebe można obecnie kupić podkład w zestawie razem z korektorem camouflage w super cenie za 28,99 sztukę.
Będąc w listopadzie w Warszawie weszłam do Hebe w poszukiwaniu mojego upatrzonego już wcześniej najjaśniejszego odcieniu 010 Light Beige i udało mi się. Kupiłam bez problemu.( Dla odmiany Katowicach nie ma śladu po tym zestawie). Za zestaw zapłaciłam tylko 28,99 zł. 

Sam podkład jest dostępny tylko w czterech odcieniach:
  • 010 Light Beige
  • 020 Rose Beige
  • 030 Sand Beige
  • 040 Warm Beige
źródło


Wczesnej zamówiłam ten podkład przez internet w drogerii internetowej Bodyland. Produkt był na stanie, ba nawet był w promocji. Zamówiłam, zapłaciłam i nagle zabrakło im towaru. Nie polecam zakupów w tej drogerii. Zamawiając tam może się okazać, ze zostaniecie np. bez prezentu na święta. 

A wracając do podkładu Catrice HD LIQUID COVERAGE foundation to producent obiecuje nam:
Ultra lekka formuła gwarantuje intensywne krycie przy zachowaniu naturalnego wyglądu bez efektu maski.Efekt drugiej skory. Podkład jest bardzo trwały oraz wygładza cerę dając "hight Definition" dlatego jest idealny do sesji fotograficznych. Przed użyciem należy wstrząsnąć, 

a na swojej stronie www:
Druga skora.  Podkład HD Liquid coverage to wygładzona cera z efectem "hight definition". Wyjątkowo lekka formuła, która aplikuje się pipetą, oferuje wysokie krycie i utrzymuje się na skórze do 24 godzin. Cera wygląda nieskazitelnie, a przy tym naturalnie, podkładu nie czuć na skórze. Skóra jest gotowa na światła jupiterów i bycie w centrum kamery!


Tyle producent a jakie są moje wrażenia? 

Opakowanie jest super. Dzięki mrożonemu szkłu i pipetce mamy niezwykłe eleganckie opakowanie.
Buteleczka z pipetką to taka nowość wśród podkładów drogeryjnych. Na początku byłam sceptyczna, bo co tu ukrywać pompeczka jest dużo wygodniejsza. Ale do pipetki idzie się przyzwyczaić. Wydaje mi się, że konsystencja podkładu jest zbyt płynna, lejąca wręcz. Możliwe, że pompka by się tutaj zwyczajnie nie sprawdziła. 




Moje pierwsze wrażenia są bardzo dobre. Podkład aplikuje się pipetą. Po nałożeniu zastyga dość szybko na twarzy, nie czuć go w ogóle na skórze. Nie ma efektu ściągnięcia. Nie warzy się.  Mam tłustą cerę i właściwie nie miałam jeszcze podkładu ( a miałam ich już kilkanaście), który by tak szybko zastygł mi  na twarzy.  Po raz pierwszy sam podkład ani nie zostawił śladów na kurtce ani odbił mi się na telefonie. To jest naprawdę duży plus. 

Minusy.

Producent obiecuje matowienie skory do 24 godzin. Jednak ja świece się już po kilku godzinach (urok tłustej skory). Wystarczy jednak ściągnąć nadmiar sebum bibułkami matującymi lub chusteczką higieniczną i makijaż dalej się utrzymuje. Dodatkowo dużym minusem podkładu jest to, że ciemnieje.wg mnie przynajmniej o ton. Dla bladolicych ten najjaśniejszy odcień 010 light beige będzie za ciemny. Szkoda,ze firma Catrice przygotowała taką ubogą kolorystykę podkładu. Ale jak sprawdzałam na stronie firmy, wszystkie serie podkładów, jakie oferują w sprzedaży są w tak ubogiej gamie kolorystycznej.  

Porównanie podkładu Catrice z innymi najjaśniejszymi jakie mam: 
porowanie podkładów catrice hd z innymi podkładami jak wygląda lekki bezowy light
swatch kolorów Catrice, Inglot i Revlon
Póki co używałam ten podkład sam, bez bazy pod podkład. Chciałam sprawdzić, jak sobie sam poradzi. Mimo,ze nie użyłam bazy pod podkład, sam podkład utrzymał się dosyć długo na twarzy. Jedynym minusem było tylko moje błyszczenie się skóry. Ale jak już wspominałam wyżej, przy mojej tłustej skórze jest to nieuniknione. Jestem ciekawa jak się sprawdzi ten podkład , gdy zrobi się cieplej na dworze. Na pewno za jakiś czas zrobię szczegółową recenzje na ten temat. 
Podsumowując jest to bardzo dobry podkład w niskiej cenie. Jeden z lepszych, jakie do tej pory używałam. Nie dziwi mnie,ze tak szybko znika z pólek. 

Miałyście już styczność z tym podkładem Catrice? Co sądzicie o nieprzygotowaniu firmy na taki sukces? Zastanawiam  czy to nie jest jakiś chwyt marketingowy firmy?

Pojawiają się głosy, że tak samo było z korektorem Camuflage, który teraz można bez problemu kupić w drogeriach. Rozumiem,ze przez jakiś miesiąc od premiery firma nie może nadążyć z produkcją, ale minęło już kilka dobrych miesięcy od premiery a zdobycie podkładu dalej graniczy z cudem.

14 komentarzy:

  1. Głośno ostatnio o tym podkładzie. Słyszy się wiele pochlebnych opinii, ale ja się na niego nie zdecydowałam. Niestety kolorystycznie zupełnie nie pasuje do mojej cery ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czemu jest tak uboga kolorystyka. Może po takim sukcesie firma zdecyduje się na wypuszczenie kolejnych wersji kolorystycznych.

      Usuń
  2. Mam ochotę na ten zestaw, ale czuję, że ciężko mi go będzie dostać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że tak będzie, bo ta promocja z Hebe już się rozniosła.

      Usuń
  3. Mam go i jest u mnie wielkim hitem ;)

    http://beautybloganeta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam wiele pozytywnych recenzji o tym podkładzie ale nie miałam pojęcia że aż taki szał na niego jest !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest i to bardzo. Po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim, aby w dzisiejszych czasach trzeba było polować na produkt jak w samym PRLu.

      Usuń
  5. Jestem ciekawa jak wygląda na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie ogromnym minusem jest właśnie ta pipeta, bo bardzo dużo podróżuje i zwyczajnie potrafię malować się w autokarze no i przy takim opakowaniu było by to bardzo trudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na naszych polskich drogach ciężko będzie się umalować tym podkładem. Ja miałabym problem umalować się czymkolwiek :)

      Usuń
  7. Chyba sama skusze. Zapraszam do mnie http://sandarfashion.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!