Piękna Przed Świętami — zimowa pielęgnacja twarzy i ust

Mrozy zimą, jak i upały latem nie są dobre dla naszej cery. Wiatrzycho i niskie temperatury nie oddziałują dobrze na nasze cery. Ja jestem posiadaczka cery łojotokowej  w tym roku nie będę miała łatwo. Bo moja pielęgnacja będzie wyglądać inaczej niż zwykle. A co dokładnie się zmieniło. Zapraszam do czytania.






Moja cera szaleje tak mocno,że dermatolog kazała mi odstawić wszystkie kremy i inne smarowidła do twarzy. Stosuje obecnie jedynie maść Normaclin. Maścią smaruje skórę twarzy, jak i skórę pod oczami. Trochę dziwnie się czuje,że odstawiłam wszystkie kosmetyki, do pielegnacji twarzy, ale dermatolog wie co robi. Przynajmniej mam taka nadzieje.
Twarz przemywam płynem micelarnym Puritin marki Iwostin przeznaczonym do cery łojotokowej.  
Nie zapominam oczywiście o regularnym złuszczaniu w tym celu stosuje peeling węglowy marki Marion. Kilka razy w tygodniu stosuje maseczkę, najlepiej z glinki. Jestem ogromną fanką glinek. Są one bowiem najlepsze dla tłustej cery. Posiadają silne właściwości rewitalizujące, oczyszczają cerę i przywracają jej dobrą kondycję.Nie zapominam o oczach. żelem ze świetlika smaruje jedynie powieki.Ten żel jest idealny, zwłaszcza gdy mam opuchnięte oczy.


Jeżeli chodzi o usta, to ja nie wyobrażam sobie pielęgnacji ust bez odżywczej pomadki z Peelingiem z Sylveco. Nic tam dobrze nie działa na moje spierzchnięte usta,jak ta pomadka.
Jako, że jak większość z Was zimą ja także mam strasznie spierzchnięte usta. Staram się regularnie używać balsamów do ust lub pomadek nawilżających. Dodatkowo, regularnie staram się smarować usta miodem.Uwielbiam miód. Mimo,że szybko znika z moich ust :)

 Post powstał w ramach wyzwania redakcji TrustedCosmetics i blogerki rozowa szminka- Piękna Przed Świętami.