Projekt denko wrzesień, czyli mega czystki kosmetyczne
Największym plusem z prowadzenia bloga jest to, że w końcu zużywam kosmetyki do końca.
Staram się aby nic się nie marnowało i idzie mi całkiem dobrze. Nie pamiętam kiedy zużyłam aż tyle kosmetyków. Torba którą wyrzuciłam na śmietnik ważyła aż 1,8 kg. Co do zużycia to zwykle zużywałam coś kilka
razy i wylądowało to gdzieś zapomniane na pólkach z nadzieją, że mi się może kiedyś
przypomni albo po jakimś czasie wylądowało w koszu, bo się popsuło albo komuś dawałam w
spadku i kupowałam znowu nowe. Czyste marnotrawstwo pieniędzy.
Tak wiec pisanie
bloga ma na pewno swoje zalety. Mam nadzieje, że wyrobi mi się nawyk nie tylko zużywania kosmetyków, ale przede wszystkim i ich regularnego stosowania.. A słomiany zapal pójdzie w siną dal :) Staram się dodatkowo ograniczyć moje zakupy do niezbędnego minimum,tak aby więcej mi ubywało niż przybywało. Cóż z tym bywa rożnie, bo okazje kuszą oj kuszą. Staram się nie kupować nic pochopnie. Dwa razy się zastanowię zanim coś kupie. Na razie mój portfel tego nie odczuł, ale zobaczymy jak będzie za kilka miesięcy.