Znowu blondynka / Plan włosowy na maj
Ponad rok czasu nie byłam u fryzjera. Wiem, bardzo długo. Zrobiłam to jednak celowo, bo chciałam, aby moje włosy odpoczęły sobie od zabiegów fryzjerskich, a zwłaszcza od rozjaśniania. Nie chciałam, aby mi połowa włosów wyleciała, albo włosy zaczęły mi się wykruszać. Przez rok starałam się jak najwięcej olejować włosy, stosowałam liczne odżywki, maski i łykałam suplementy diety. m.in tabletki Belisima (one akurat nie za wiele mi pomogły) i tran. Zabiegi się opłaciły. Moje włosy po końcówki były zdrowe. Nie miałam o dziwo rozdwojonych końcówek. Wymagały jednak wyrównania. Po ostatniej wizycie u fryzjera miałam dość mocno wycieniowane włosy.
![]() |
Moje włosy po wyjściu od fryzjera, wymodelowane i wyprostowane prostownicą, |