Armani, tusz do rzęs Eye to Kill

     Marka Armani kojarzyła mi się wcześniej głównie z luksusowymi ubraniami i perfumami. Kolorówki jeszcze nie miałam okazji poznać. Dzięki pierwszej edycji boxa Pure Beauty Premium miałam okazję poznać tusz do rzęs Eye to kill. To klasyk, wielokrotnie nagradzany tusz z tej marki, ze specjalną opatentowaną szczoteczką. 





Giorgio Armani, mascara Eyes to Kill classico


Tusz ma tradycyjną szczoteczkę, która jest dobrze wyprofilowana, dociera nawet do najmniejszych włosków. Co dla osoby, takiej z lichymi rzęsami jak ja jest bardzo na plus. Sam tusz ładnie przyczernia rzęsy, wydłuża i pogrubia. Nie skleja rzęs (nawet gdy maluje kilka warstw) i nie osypuje się przez cały dzień noszenia makijażu. Samo spojrzenie dzięki temu tuszowi staje się bardziej wyraziste. 

Na koniec taka mała ciekawostka: na stronie Armani beauty możecie zobaczyć filmik instruktażowy, jak prawidłowo nakładać na rzęsy tusz eyes to kill. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!