Projekt denko, czyli co mi ubyło w lipcu

Wczoraj prezentowałam Wam moje nowości. Dzisiaj pora na projekt denko. Szkoda,że nie jest one takie spektakularne, jak moje nowości.  Jak zwykle staram się i jakoś słabo mi to wychodzi. Może w sierpniu będzie lepiej ...







Jako pierwsze będą kosmetyki do pielęgnacji mojego synka. Tym razem to same sprawdzone hity.








  • Krem Sudocrem- Znany i używany u nas od kilkunastu lat. Więcej o nim pisałam TUTAJ. Mam już kolejne opakowanie.



  • Krem Linomag Linuś - używany od pierwszego dnia.Polecony do kupna na oddziale noworodka. Świetnie sprawdzał się, gdy syn leżał w inkubatorze. Potówki w mig znikały. Również mam kolejne opakowanie.




  • Mydło w płynie Rossmann Cream Soap Sensitive -  Mydło jest gęste. Ale dobrze myje. Nie wysusza rąk. Kupie ponownie.



  • Żel pod prysznic Medispirant - Używany bardziej przez mojego męża niż przeze mnie. Nie zachwycił nas swoim działaniem i już go nie kupimy ponownie.






  • Szampon Garnier Fructis Oil Repair Butter.- Więcej o nim pisałam TUTAJ. Dostałam do przetestowania z portalu ofeminin. używałam praktycznie przez cały lipiec. Dla mnie rewelacja. I na pewno kupie ponownie, gdy zubożeją moje zapasy.



  • Serum do zabezpieczania końcówek z L'biotica-  Dobrze zabezpieczało końcówki. Gdy zajdzie tak potrzeba kupie ponownie.

  • Odżywka do włosów Isana przeznaczona do włosów blond- Nie wiem albo formuła się popsuła, albo miałam kiedyś podobną odżywkę, ale ta mnie nie zachwyciła swoim działaniem. Nie kupię ponownie.

  • Kuracja na ciepło z wyciągiem z bursztynu Jantar. W opakowaniu jest tylko jedna sztuka. Trochę ciężko po takiej ilości sprawić, jak odżywka działa. Kupie ponownie. Tym  razem zaaplikuje inaczej ta odzywkę.







  • Wykończyłam, a właściwie wymęczyłam  przeciwzmarszczkowy płyn micelarny z Lierene. Miałam kiedyś podobny płyn z tej firmy przeznaczony do cery tłustej. Bardzo go lubiłam, ale firma wycofała go z rynku. Ten zdaje się tez wycofała. Nie szkodzi, bo i tak nie zamierzałam kupić go ponownie.


W sumie ubyło mi 10 sztuk kosmetyków. W porównaniu z tym co mi przybyło to niewiele. mam nadzieje,że w sierpniu pójdzie mi lepiej :)

Znacie coś z moich denek?  Jak Wam idzie zużywanie kosmetyków w te upalne dni?

Podobne Posty: