Pure Beauty, You're Cute

    Box Pure Beauty, You're Cute przyszedł do mnie jakiś czas temu. Dzięki temu mogłam już przetestować na własnej skórze sporo kosmetyków z boxa. Znalazłam też kilka ulubieńców, ale o tym będzie więcej w kolejnych wpisach.   



Jesteś słodka z Pure Beauty 

W boxie znalazło się trzynaście pełnowymiarowych kosmetyków, jeden w wersji travel size i kilka próbek. W tym miesiącu marka  Pure Beauty wyraźnie skupiła się na pielęgnacji włosów. W boxie znalazłam aż cztery produkty do pielęgnacji włosów. Poza tym znalazło się kilka produktów do pielęgnacji twarzy i ciała. 




Only bio, Body in Balance  żel pod prysznic o zapachu migdałowym
Bio Madent, Profesjonalna pasta do zębów na przebarwienia
Soraya lactissima, żel do higieny intymnej  "ukojenie"
Body Boom, pianka brązująca do ciała 




Garnier, intensywnie nawilżająca maska na tkaninie z witaminą C i z kwasem hialuronowym 
Garnier Fructis, Goodbye Damage szampon i odżywka do włosów - w nowej  wersji. Kosmetyki do włosów z Garnier są mi bardzo dobrze znane i często je używam, dlatego tez ucieszyłam się z takiego zestawu. 




L'oreal Paris Elseve hialuronowe plump serum nawilżająco wypęłniające - jak ono pięknie pachnie. To, co robi z włosami to magia !

Kuracja do skóry głowy Rated Green - w boxie można było znaleźć jeden z trzech wariantów - nawilżająca z hibiskusem, nawilżająca z olejem tamanu z czarną porzeczką lub regulująca z rozmarynem i aktywnym węglem. Do mnie trafiła ta trzecia opcja, co mnie osobiście bardzo cieszy, gdyż mam problem z przetłuszczającą skórą głowy. 

Dr Irena Eris Spa Resort Japan, Ujędrniające serum z pyłkiem opalizującym na dzień 







Miya Cosmetics, Serum wzmacniające z Fitokolagenem , wspomaga odnowę każdego typu skóry oraz okolice oczu. 

Bielenda regenerujący krem przeciwzmarszczkowy pod oczy wymienne z nawilżającym płynem micelarnym z serii Bakuchiol bioretinol effect. 

Biolaven, żel myjący do  twarzy z olejem  z pestek winogron. 

Adopt, woda perfumowana dostępna w trzech losowych wariantach: Sweet romance, Lady glitter i Midnight for her. Do mnie trafił losowo pierwszy wariant. 
 



Próbki, próbeczki kto wie może coś z tego mnie zachwyci i kupię pełnowymiarowe opakowanie. 
W boxie znalazłam próbki Urgo dermocosmetic, Medeine krem do rąk i Purito, a tutaj były m.in próbki kremu BB, kremu z filtrem spf50. 





Podsumowując tę edycję to bardzo podoba mi się grafika boxa.  W boxie znalazłam kilka kosmetyków, które już dobrze znam, jak i kilka bardzo ciekawych nowości, które w pierwszej kolejności przetestuje. Cieszy mnie zawartość wody perfumowanej (i to pełnowymiarowej!), jak i   kuracji do skóry głowy. Ostatnio mam problem z moją skórą głowy, wiec zestaw jest w sam raz. A to co zostało moim ulubieńcem już niedługo :)  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!