Powrót na siłownie

W końcu to zrobiłam. Wróciłam na siłownię. Po długiej przerwie,bo od marca wracam do ćwiczeń.
Zwlekałam z  powrotem. Zawsze coś mi wyskakiwało albo sama coś wymyślałam. Byle tylko nie iść.
Wczoraj kupiłam karnet. Tak więc koniec lenienia. Pora działać. Do zrzucenia mnóstwo nadprogramowych kilogramów. 

fight fitness ćwiczymy nie lenimy się. pora schudnąć
Marzy mi się z powrotem taka figura

Od dzisiaj mniej więcej co miesiąc będę pisała o moich postępach. Trzymajcie za mnie kciuki.
Aby tak szybko nie zrezygnować tym razem wykupiłam abonament. 

A Wy planujecie się zapisać albo już chodzicie na siłownie? 

Podobne Posty: