Pepco, świeca zapachowa premium

Nie tak dawno będąc w Pepco, zauważyłam nową świecę w kolorze czerwonym. Duża, solidna w metalowym pudełku i bardzo elegancka pachniała jednak tak średnio, bo różą, a ja za zapachem róży to nie przepadałam. Zapytałam więc panią z obsługi, czy mają inne. I chyba się wygłupiłam, ale kto pyta ten nie błądzi, bo okazało się, że teraz w Pepco wprowadziło nową linię świec premium w różnych kolorach. Oczywiście co inny kolor opakowania to świeca inaczej pachnie.  Z wielu różnych wybrałam jedną, która w sklepie wydawała mi się, że najładniej pachnie.

pepco-swieca-ozdoby-opinie


Pepco, świeca zapachowa premium


Bardzo podoba mi się opakowanie. Czarne szkło i złota metalowa pokrywka. Jest niezwykle eleganckie, idealnie nadaje się na prezent. Samo opakowanie świecy po wypaleniu nada się idealnie na pojemnik do przechowywania bibelotów lub innych pierdółek. Sama świeca jest tania. Kosztuje obecnie 20 złotych. To jest jej stała cena. Jej wymiary to średnica 13,5 i 8 cm wysokości. Czas palenia tej świecy z Pepco wynosi około 35 godzin.


Spośród kilku dostępnych świec wybrałam wersję Pudding. W sklepie wydawało mi się, że ta wersja pachnie najładniej. I faktycznie po jej rozpakowaniu w domu okazało się, że się nie pomyliłam. Sama świeca po otwarciu pachnie bardzo intensywnie. Śmiało może posłużyć jako odświeżacz powietrza np. w łazience albo w przedpokoju. Aczkolwiek wrażliwe nosy mogą narzekać, że świeca pachnie zbyt intensywnie. Dlatego tak ważne jest, aby wybrać sobie zapach, który będzie nam się podobał oraz miejsce, w którym będzie stała świeca. 

 

Jeżeli chodzi o wnętrze i palenie to świeca ma trzy knoty. Bardzo fajne rozwiązanie, aby wosk spalał się równomiernie. Zapalona nie pachnie już tak mocno, choć czuć przyjemny aromat puddingu. Pali się równomiernie. Na początku wosk rozpuszcza się obok knota. Po ponad dwóch godzinach od zapalenia świecy na powierzchni  nie tworzy się typowy basen z wosku, jak chociażby w świecach Yankee Candle.  

Znacie już nowe świece z Pepco ? Jaki wariant zapachowy kupiliście ? 



Z racji tego, że postanowiłam dokształcić się w temacie robienia zdjęć. Ta umiejętność w blogowaniu bardzo mi się przyda. Chce zdobyć nowe umiejętności i rozwinąć dalej moje zainteresowania. Bardzo polubiłam się z trybem manualnym w aparacie. Przy odrobinie wprawy można wiele wyciągnąć z aparatu.   Zdecydowałam się na naukę w wygodnej formie, jaką jest możliwość uczenia się online. Zdecydowałam się zapisać kurs fotografii online  prezentmarzen lekcje fotografii online

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!